poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Kuchenne rewolucje...



 Witajcie,
ja, pewnie jak każda  Was, cieszę się z każdej pierdółki, każdego nowego elementu dodanego do mojego M. Dziś raduje się moje serce, bo nawet nie spodziewałam się że zawiśnie w mojej kuchni pólka.
W niedzielę wybrałam się wraz z moją rodzinką do castoramy i tam już przed wyjściem wpadłam na pomysł żeby pooglądać półki i tak wróciłam z nowym nabytkiem. Ja bym ją odrazu po powrocie zawiesiła, ale to była niedziela, musiałam więc wstrzymać do poniedziałku. Warto było czekać, bo efekt jest oszałamiający, przynajmniej dla mnie. Jestem bardzo zadowolona.
Miałam taką pustkę na ścianie, potem postanowiłam tą pustkę zapełnić naklejką, wyszło fajnie ale nadal coś mi brakowało. Tak narodził się niechcący pomysł  półką.
A to fajne cacko  pepko, polecam ten sklep.
No i kubeczek zakupiony już spory czas temu.
Wieszaczki też są  z pepco.
Uwielbiam motywy z sercem.


A to bardzo fikuśna konewka (działa).









A jak Wam się podoba zagospodarowanie ściany w mojej kuchni?...  .
 Pozdrawiam Was serdecznie.

4 komentarze:

  1. Przesłodkie wieszaczki. Ja mam bzika na punkcie różnych półeczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. stanowczo za rzadko odwiedzam pepco- albo Ty po prostu masz lepsze oko:) ściana dla mnie super:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie wygląda półeczka...każdy dodatek do siebie pasuje...
    Niestety w moim mieście nie ma pepco;(( a słyszałam o niektórych skarbach jakie można tam trafić;))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń