Witajcie, siedzę sobie w domku i rozmyślam. Wymyśliłam sobie , że nadszedł w końcu czas na pokazanie kilku fotek z mojego M. W dzisiejszym poście pokażę Wam moją kuchnię. Jest mała ale za to funkcjonalna i taka moja. Moja pierwsza kuchnia była zakupiona przez mojego męża bez zastanowienia i na szybkiego. Byliśmy bez mebli 5 tygodni, więc mój wspaniały mąż pojechał do sklepu i je po prostu zakupił . Na szczęście na koniec 2011 roku nastał jej koniec. Stare zielone meble zastąpiły nowoczesne brązowe na wysoki połysk(niezbyt wygodne rozwiązanie przy dwójce dzieci, ale no cóż).
Dziś moja kuchnia wygląda tak:
Najbardziej kocham w niej stół. Mogę zaszaleć z kolorowymi matami i innymi ozdobami, no i przede wszystkim możemy rodzinnie spożywać posiłki.
Pozdrawiam serdecznie moich podglądywaczy.