piątek, 26 października 2012

Nowy lampion

Witajcie moje drogie.
Troszkę mnie nie było , ale tylko w postach.
Wasze czytałam regularnie, co pewnie zauważyłyście w komentarzach.


Niby więcej przebywam teraz w domu, ale czasu i ochoty na pisanie mam mniej.
Nawalił mi kręgosłup.
Podczas wakacyjnego urlopu poślizgałam się na trawie, upadłam na tyłek i wykręciłam sobie 
prawą nogę.
Pokulałam kilka dni i jakoś przeszło. 


Niestety , co ma wisieć nie utonie, i kontuzja wróciła.
Tylko jej powrót jest dla mnie tym razem bardzo bolesny.
Nie mogę chodzić, kuśtykam jak starsza schorowana pani.
Dostałam nawet skierowanie na rehabilitacje, niestety w naszej Polskiej szarej
rzeczywistości to nie takie proste.
Noga boli teraz a na rehabilitacje zapisano mnie na 2 stycznia, na masaże zaś za 1,5 roku.
Tak,tak. Mam jeszcze trochę czasu.


Dosyć już tych smutków .
To jest mój nowy nabytek prosto z IKEI.
Wykorzystałam koleżankę i przywiozła mi te cacko prosto z Poznania.
Jestem zachwycona.
Zaczynam ostatnio wprowadzać czarne dodatki do mojego M.


W najbliższym czasie  zabieramy się z mężem za odświeżenie przedpokoju, też myślę o wprowadzeniu do niego szarości i czerni, może za pomocą jakiejś fajnej tapety, kto wie.


Pozdrawiam Was gorąco, życzę miłego weekendu, dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam.
Molucha.

10 komentarzy:

  1. Na temat służby zdrowia nie będę się wypowiadała,bo po co mam sobie ciśnienie podnieść.Przeraża mnie to co się w tym kraju dzieje i tyle.
    Latarenka fajna,jest na mojej liście zakupów z Ikea i pewnie kiedyś ją kupię.
    Bardzo podoba mi się kolor ścian,jaki to kolor,bo planuję malowanie na wiosnę i szukam ładnej szarości :)
    Miłego weekendu i szybkiego powrotu do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie na sobie przekonałam się jak zależy naszej służbie zdrowia na naszym zdrowiu i dalej kuśtykam.
      Polecam tą latarnie jest odlotowa.
      A jeśli chodzi o kolor ścian to mi też chodzi szarość p głowie i mam nadzieję że zimą się stanie rzeczywistością. Mój kolor na ścianie to taki dziwny kolor niby jasny fiolet niby szarość niby nie wiadomo co. Kupiłam farbę w Leroy Merline (farba z ich serii), miała być taka trochę niby beż, jak będę w sklepie to sprawdzę numer.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Kochana u Ciebie podobnie jak u mnie mało mnie na swoim blogu, ale na innych jestem codziennie. Nie chcę przegapić nowych wpisów, inspiracji koleżanek i kolegów z bloga. Fajny jest ten lampionik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już miałam do Ciebie pisać czy nie zaginęłaś , a Ty tak intensywnie pracowałaś. Genialnie pomalowaliście młodemu pokój , jestem zachwycona.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. to jest nie do pomyslenie,Ty masz cierpirc i tak dlugo czekac,skandal!to nie jest powazne podejscie do pacjenta...............lampionik fajny sobie sprawilas..........buziaki i zdrowia,zdrowia i jeszcze raz zdrowia zycze
    ....................zdenerwowalalo mnie to co napisalac,na co oni licza ,ze przejdzie Ci samo..........

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też się nie wypowiadam na temat służby zdrowia- dlatego 1,5 roku temy\u wykupiłam prywatną opiekę- mąż ma w pracy taką możliwość. Od tamtego dnia nie wiem co to NFZ i tyle:) ale Tobie nie zazdroszczę- rok czekac na masaże? masakra jakaś.

    lampion boski i też jest na mojej liście zakupów:)

    OdpowiedzUsuń
  5. życzę zdrówka i cierpliwości... właściwie każdy przypadek jest taki sam, zaczyna się od czekania...
    mam nadzieję,że nowe dekoracje choć trochę poprawiły ci humor.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lampion wspaniały!!!!
    Dla Ciebie zdrówka, ja mam dyskopatię lędźwiową i musze z tym żyć bo tak jak pisze terminy na rehabilitacje są straszne!!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Bez komentarza, jeśli chodzi o naszą służbę zdrowia... w każdym razie dużo zdrówka i cierpliwości Ci życzę:)
    Lampionik mam taki sam, teraz weszły nawet białe i trochę żałuję, że mam już czarny... ale też jest cudny;)

    Napisz u mnie swojego maila, to podeślę wymiary kominka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo serdecznie, zaraz napiszę. Pozdrawiam.

      Usuń