czwartek, 19 grudnia 2013

Witajcie.
Odliczanie już ruszyło.
Chce mi się krzyczeć.
Nie dam rady, nie wyrobię, ja chyba nie zdążę.
Choinka już zakupiona, czeka grzecznie na balkonie,
w weekend wielkie ubieranie.
 Jeszcze mam braki w prezentach, oj już mnie boli głowa. 
Co roku obiecuję sobie że w przyszłym roku to tydzień przed świętami będę miała
już popakowane prezenty i co roku nic z tego nie wychodzi.
... ale w przyszłym roku obiecuję że będzie inaczej
... obiecuję.



Dzisiaj spotkała mnie wielka niespodzianka.
Moja kochana gwiazdeczka - moja córcia zakupiła mi na kiermaszu 
szkolnym takie dwa cudeńka : kolorową gwiazdę


Jest po prostu cudna.


i prześliczną bombkę




I jeszcze raz moje adwentowe świece.
Uwielbiam tą ozdobę mojego stolika.
Nie mogę się na niego napatrzyć.



Mam taką cichą nadzieję że jutro troszkę ogarnę prezenty.
Zmykam zająć się moimi 2 skarbami.
Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję
że Wy lepiej stoicie z prezentami i z tą gorączką przedświąteczną.

Wasza M.

3 komentarze:

  1. hej hej no pieknie wszystko wyglada:Pgwiazdka kolorowa cudowna..............ja juz jestem gotowa,no prawie.........heee..........buziaki kochana**

    OdpowiedzUsuń
  2. ....nie stresuj sie .napewno zdazysz!!!!
    a jesli nawet cos zostanie odlozone na pözniej-po swietach-to nic.Wazne,zeby ten czas poswiecic najblizszym...to sie liczy !!!
    Pozdrawiam i zycze wesolych swiat!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak tu pięknie !
    trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń