środa, 11 lipca 2012

Ogórasy.

Witajcie,
troszkę mnie nie było ale tylko w moich postach, Wasze czytałam na bieżąco i starałam się chociaż po kilka słówek zostawić. Bardzo lubię czytać Wasze blogi  i tak po cichutku przez nie podglądać. Są dla mnie dużą inspiracją.

                                                                *******************

Ale nie zapominajmy że mamy w końcu wakacje a co z tam idzie świeże owoce i warzywa.
Mogę się już czymś pochwalić:


Ogóreczki małosolne, czyż nie są cudowne?
Jeszcze z dwa dni i będą idealne.

Muszę jeszcze wymyślić jakąś dekorację na słoik, bo tak prezentuje się troszkę smutno.

                                             ****************

A to moja nowa dekoracja kuchni:


Prezent od mojego synka, czyż nie jest uroczy.
Pozdrawiam Was gorąco.
                            Molucha

2 komentarze:

  1. hehe, oj jest bardzo urokliwy:)
    a ogóreczki małosolne też u mnie są, chociaż mistrzem w ich robieniu jest mężuś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mniam, takie ogórki lubię najbardziej:)
    Cudny bociek !

    OdpowiedzUsuń