sobota, 9 czerwca 2012

Twórczy wieczór.

Witajcie,
Wczoraj po meczu w napływie dobrych emocji postanowiłam troszkę "popracować".


Wyciągałam  z szafy parę drobiazgów które kiedyś zakupiłam na allegro, a które czekały na swoje 5 min i zaczęłam malować. Z efektu końcowego jestem naprawdę bardzo zadowolona.
 Czyż nie są słodziutkie?

Tą osłonkę na doniczkę zakupiłam jakiś czas temu za całe 3zł. Wymalowałam ją na biało i dokleiłam srebrne cyrkonie, efekt jest bajeczny.


No i w końcu podstawki na jajka pomalowałam. One to się naczekały chyba od października.











Przy okazji nowa organizacja stołu. Tym razem postawiłam na żółty. Razem z kurką wygląda jeszcze lepiej, a moja buzia jak się cieszy.
Pozdrawiam słonecznie i życzę miłego weekendu.
                                         Molucha

2 komentarze: