Witajcie.
Te drzwi to wrota do mojego domowego spa, które ma całe 4,5m2. Łazienkę remontowaliśmy w październiku 2010 roku, czyli całkiem niedawno. Chcieliśmy żeby była po troszkę klasyczna i troszkę nowoczesna, taka hotelowa. Wydaje mi się że jak na ten metraż to nawet nawet nam wyszła.
Wannę wstawiliśmy narożnikową, zajmuje troszkę miejsca, ale przecież tańców w łazience się nie urządza.
Wieczorem po całym dniu , kiedy potrzebuję chwilę tylko dla siebie , lubię sobie napuścić dużo wody, robię dużo piany, zapalam świece i w pełni się relaksuję. To działa!!!
Oczywiście jak co niektórych bystre oka zauważyły to serducha towarzyszą nam nawet w łazience.
Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia.
Molucha
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz