wtorek, 26 listopada 2013

Już jestem...

Witajcie.
Troszkę mnie nie było, ale jak same rozumiecie życie mnie złapało 
w swoje szpony i trzyma do dziś.
od początku...
w nowy rok obiecałam sobie że ten rok 2013 będzie moim rokiem
i żeby tak się stało poczyniłam kilka kroków.
Wzięłam się za swoje zdrowie (za swój kręgosłup), wzięłam się za siebie
(swój wygląd i samopoczucie), wzięłam się za swoje podejście do życia i 
zrobiłam stumilowy krok a mianowicie poszłam do pracy.
Jestem w siódmym niebie , wprawdzie to początek i jeszcze się szkolę
ale i tak jestem z siebie dumna.

W moim M też zaszło parę małych zmian.
W dzisiejszym poście żeby Was nie zanudzi to na początek pokażę pokój moich dzieci
a właściwie kącik sypialny mojej księżniczki.

Tak było :




A teraz tak jest:










Teraz jej kącik jest taki stosowny do jej wieku.
Jóź nie dziecko a jeszcze nie nastolatka w końcu to dla mnie tylko dziewięciolatka
a dla niej już dziewięciolatka.

Pozdrawiam Was i mam nadzieję że do szybkiego.
Buziaki  wasza M.

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo się cieszę że Ci się podoba.
      Pozdrawiam M.

      Usuń
  2. Bardzo się cieszę,że czujesz się fantastycznie i czuć na prawdę Twoje szczęście i radość :) Tak trzymaj!
    Pokoik wygląda cudownie!! Mała pewnie w siódmym niebie,co?
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mała księżniczka pomału dorasta.
      Kolory wybrała samodzielnie.
      Zachwycona jest zmianami, bardzo mnie to cieszy że mamy podobny gust.
      Pozdrawiam M.

      Usuń
  3. Baaaardzo fajna zmiana...uwielbiam szarości a z różem to mega zgrany duet;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam i muszę przyznać że na prawdę świetnie to wszystko razem wygląda.
      Pozdrawiam M.

      Usuń